Tagi
Kilka pociągnięć pędzlem i jest: Warmia. Ciekawe czy podczas plebiscytów pojawiały się na stodołach takie grafitii na terenie Warmii.
Mam nadzieję, że ta mapa otworzy oczy tym, którzy mylą Mazury z Warmią
To nie takie trudne do zapamiętania, choć nadal większość przyjezdnych uważa Olsztyn za stolicę Mazur
Mam nadzieję, że ta mapa otworzy oczy tym, którzy mylą Mazury z Warmią
To nie takie trudne do zapamiętania, choć nadal większość przyjezdnych uważa Olsztyn za stolicę Mazur
Legendarne Barstuki pomagały w domostwie na Warmii, ale bardzo nie lubiły, gdy patrzyło im się na ręce. Chyba były podobne w tej kwestii nie tylko do mnie, bo kto lubi gdy ktoś mu ślęczy nad głową i przypatruje się robocie.
Kowal Marcin, który niesie na swoich ramionach wielki kamień graniczny. Kamień okazał się źródłem zguby dla Marcina, ale jego imię do dziś pozostało w nazwie miejscowości Marcinkowo
Smętek, warmiński demon pod postacią starca zamieszkujący dziuple. Niby demon, ale ponoć na stare lata złagodniał i zaopiekował się nawet ludzkim dzieckiem, by później oddać je całe i zdrowe w ręce rodziców, choć nie było mu łatwo rozstać się z wychowanką.
Święty Jakub, który według legendy nadał bezimiennej wiosce nazwę Olsztyn od porastających go dokoła olszyn.
Legendarne Barstuki pomagały w domostwie na Warmii, ale bardzo nie lubiły, gdy patrzyło im się na ręce. Chyba były podobne w tej kwestii nie tylko do mnie, bo kto lubi gdy ktoś mu ślęczy nad głową i przypatruje się robocie.
Złotowłosa Dadaj, która swoje imię dała jezioru. Piękna i dobra, acz nieszczęśliwa żona ukarana za chciwość swojego męża.
Kowal Marcin, który niesie na swoich ramionach wielki kamień graniczny. Kamień okazał się źródłem zguby dla Marcina, ale jego imię do dziś pozostało w nazwie miejscowości Marcinkowo
Ponoć mieszkańcy Olsztyna wybudowali dla św. Jakuba kościół, aby ten przerwał swoje wędrowanie i osiadł z nimi. Katedra stoi do dziś, a św. Jakub osiadł na zawsze w herbie Olsztyna.
Kłobuk, czyli demon pod postacią czarnego koguta okradał sąsiadów i znosił bogactwa swojemu gospodarzowi. Myślę, że i dziś nie jeden Warmiak chętnie by takiego kłobuka przygarnął do siebie jako źródło dodatkowego przychodu.
Smętek, warmiński demon pod postacią starca zamieszkujący dziuple. Niby demon, ale ponoć na stare lata złagodniał i zaopiekował się nawet ludzkim dzieckiem, by później oddać je całe i zdrowe w ręce rodziców, choć nie było mu łatwo rozstać się z wychowanką.
Święty Jakub, który według legendy nadał bezimiennej wiosce nazwę Olsztyn od porastających go dokoła olszyn.
Ponoć mieszkańcy Olsztyna wybudowali dla św. Jakuba kościół, aby ten przerwał swoje wędrowanie i osiadł z nimi. Katedra stoi do dziś, a św. Jakub osiadł na zawsze w herbie Olsztyna.
Jak znalazł dla małego warmiaczka z florystycznym akcentem skopiowanym z warmińskiego kafla